Posts tagged with "Velgarth"
Styczeń 2022 · 29.01.2022
Jesienny podmuch wiatru zawitał do Jaskini Lazurowych Kryształów. Niebieskie kruszce odbijały światło, rzucając na skalne ściany efektowne wzory. Pierwsze promienie wschodzącego słońca oświetliły wejście do groty. Alice wraz z Vesną i Araceli - znużone nadmiarem obowiązków dnia poprzedniego - jeszcze spały, choć sen miały płytki, ich oddechy były szybkie i krótkie, a czujne uszy gotowe na odbieranie dźwiękowych bodźców z otoczenia. Zaniepokojone najcichszym...
Grudzień 2021 · 16.12.2021
Velgarth zwiedzał Zapomniane Ruiny. Zdecydowanie zbyt rzadko zapuszczał się w tamte rejony. A należało przyznać, że miejsce było fascynujące i inspirujące. Kamienie pokrywał twardy śnieg. Basior stąpał ostrożnie, nie chcąc nadziać łap na coś ostrego. Towarzyszył mu kruk, który nie leciał, a podskakiwał, będąc na ziemi. Wynalazł sobie świetną zabawę. Długi dziub zanurzał w białych zaspach, by po chwili zlepionymi kulami śniegu rzucać w Velga. Wilk nijak...
Grudzień 2021 · 12.12.2021
Velgarth wstał o świcie. Zauważył, że w ostatnim czasie nie potrzebował tak dużej ilości snu, jak kiedyś. Męczyły go koszmary i złe wizje. Wolał w nich nie uczestniczyć. Wierzył w swoje proroctwo, które w przeszłości zostało mu przedstawione przez pewną wiedźmę. Otrzepał się, szukając wzrokiem zawiniątka, czegoś, co przypominało torbę. Odgonił mroczne myśli, skupiając się na dniu dzisiejszym, który już od wschodu słońca opiewał wyjątkowością. Wystawił...
Czerwiec 2021 · 15.06.2021
Czarny wilk imieniem Velgarth stanął na zalesionym wzniesieniu, obserwując z góry rozciągającą się panoramę kolorowych terenów watahy. Srebrzysty blask księżyca oświetlał jego sylwetkę, wyszczególniając detale w postaci czujnie postawionych uszu, błyszczących bursztynowych oczu oraz zwężających się i rozszerzających nozdrzy. Wypuścił powietrze, rozchylając pysk. Zaczął schodzić z urwiska, uważając na osypujące się skałki. Noc była jego ulubioną porą. Wtedy...
Czas zwolnił. Fale leniwie uderzały o brzeg. Wśród jasnych obłoków migotały złote żyłki promieni słonecznych. Velgarth, wypłynąwszy z morza, zaczerpnął tchu. Stanął na mokrym piasku i rozejrzał się. Zimny wiatr rozczesywał trawy na klifie. Pogoda sprzyjała. Powietrze było czyste i rześkie. Zewsząd unosił się zapach kwitnących drzew przemieszany ze słoną morską bryzą. Rybitwy i albatrosy skrzeczały wesoło, wznosząc się nad wzburzoną prądami wodą. Basior,...
O brzasku opuścił Jaskinię Lazurowych Kryształów, wkraczając do doliny wiodącej do lasu. Gdy znalazł się pod rozłożystymi gałęziami gęstej puszczy, strzegącej wąwozu, powietrze stało się wyraźnie chłodniejsze, a miękka wyściółka z liści na ziemi tłumiła jego kroki. W pewnym momencie miał wrażenie, że wysokie drzewa obserwują go, kiedy tak biegł pomiędzy grubymi pniami, okrążając poskręcane korzenie, wyłaniające się z wilgotnej gleby, wielkie na trzy,...
Kwiecień 2021 · 27.04.2021
UWAGA - OPOWIADANIE ZAWIERA WULGARYZMY! Klimatyczna muzyka: KLIK -Nie potrzebujemy twojej pomocy. - Powiedział twardo Velgarth głosem nie znoszącym sprzeciwu, wymierzając Ragnarowi ostry wzrok. Biało-czarny wilk zaśmiał się, kręcąc łbem. Odrzekł: -Takiego go poznałaś, Alesso? - Uśmiechnął się do wadery. - Dobrze! Jak za starych dobrych czasów. Ten umorusany w smole drań dowodził kiedyś nami. Wspomnień czar, ach. -Och. - Kremowofutra wilczyca postawiła czujnie uszy. -...
Kwiecień 2021 · 25.04.2021
“Wojenko, wojenko Cóżeś Ty za pani? Wojenko, wojenko Co za moc jest w Tobie? Kogo Ty pokochasz, kogo Ty pokochasz, w zimnym leży grobie.” Nagle, w środku walki, wokół zapanowała upiorna cisza. Kiedy podeszliśmy bliżej, żeby zabrać zabitych z pierwszej wymiany ognia, na drodze nie było nikogo. Wzdłuż traktu rosło kilka drzew, a w krzewach była wycięta ścieżka, którą wymknęły się poszczególne jednostki oddziału wroga. Nikt więcej się nie pojawił, więc...
Kwiecień 2021 · 25.04.2021
Zamiast ław, które powinny znajdować się wzdłuż przejścia do ołtarza, stały oszlifowane kamienie, po których wiły się złote linie. Dopiero po dokładnym przyjrzeniu się, można było dostrzec układające się w imiona, nazwiska oraz przydomki litery. W półmroku stały postacie - w pełnym rynsztunku z bronią, niektóre ze specjalnie rozwiniętymi sztandarami. Tak, by widać było godło. Po bliższych oględzinach, basior utwierdził się w przekonaniu, że były to szkielety....
Kwiecień 2021 · 24.04.2021
W Dolinie Burz nastał późny wieczór. Wracający z wymagającego polowania Velgarth wyszedł z lasu, kierując się w stronę Jaskini Lazurowych Kryształów. Gdy dotarł na miejsce, padł w utworzonym ze skał i mchu legowisku. Chylący się ku upadkowi dzień nie należał do najłatwiejszych. Basior pracował bez przerwy, poczynając od ciężkich treningów, a kończąc na trudnych łowach poza granicami watahy. Od dawna nie czuł takiego zmęczenia, z jakim przyszło mu się zmierzyć...