Posts tagged with "Alessa"



Kwiecień 2021 · 27.04.2021
Wilczyca stała nad basiorem, patrzyła mu prosto w oczy, nie czując przy tym dyskomfortu, jaki czuła niemal podczas całej ich podróży. Była odprężona, może lekko zadyszana tarzaniem się w trawie ale była o dziwo szczęśliwa. Nie pamiętała już kiedy dała się ponieść takim emocjom, ekscytacji, nie pamiętała kiedy ostatni raz się bawiła. W watasze w końcu pełniła rolę alfy, wykonywała należycie swoje obowiązki, czasami w ogóle nie mając przy tym czasu dla siebie. W...
Kwiecień 2021 · 15.04.2021
Nie było dobrze, było wręcz fatalnie. Nie mieli ekwipunku, pożywienia, mapy. Zostali bez niczego, całkowicie zdani na siebie. Ogniki prowadziły ich teraz do wąwozu, Alessa z trudem przypominała sobie lokalizacje z mapy, jednak żadna z nich nie była nawet podobna do tego miejsca. W tym momencie wilczyca miała wątpliwości, czy pójście za tymi małymi lampkami było faktycznie rozsądnym posunięciem. Chociaż z innej strony, jakby miała wybór jej decyzja byłaby taka sama,...
Marzec 2021 · 24.03.2021
Kiedy wilczyca otworzyła oczy, od razu poczuła silny ból głowy, prawdopodobnie spowodowany nałożeniem na nią silnej magii, liczyła, że nie będzie niczego pamiętać. Jednak było zupełnie inaczej, pamiętała wszystko, każdy szczegół, zachowanie, gest. Czuła obrzydzenie, nie tylko do siebie ale i do samca. Gdy bodźce zaczynały do niej docierać, poczuła ciepło na swoim karku, nieświadomy jeszcze basior położył na niej głowę, zanurzony w głębokim śnie. To...
Marzec 2021 · 16.03.2021
Gdy basior wypuścił dziecko ze swojego stalowego uścisku, te natychmiast postanowiło dać nogę, w sumie normalna reakcja, uznała ich za wrogów i za niebezpiecznych. Po takim przywitaniu, właściwie oboje nie byli zaskoczeni zachowaniem elfiego szczeniaka. - Złapię ją – rzekł oschle ciemnofutry, chociaż jak miał być szczery, jej los nie był dla niego szczególnie istotny. - Nie! – zatrzymała go alfa, blokując drogę samcowi. – Ja to zrobię, Ciebie wystarczająco się...
Marzec 2021 · 08.03.2021
Alessa jak co dnia robiła rozeznanie po watasze, by upewnić się, czy przypadkiem nie dzieje się nic wartego uwagi, przy okazji sprawdzając kondycje bariery ochronnej, nauczyła się po ostatniej wojnie, że warto jest poświęcić na to wolną chwilę. Na jej szczęście, wszystko tego dnia wyglądało dobrze, strażnicy stali na wartach, łowcy szykowali się do polowania, wojownicy trenowali, a zwiadowcy byli na zleceniach, oczywiście cała reszta również trzymała się harmonogramu,...
07.03.2021
Wraz z początkiem wiosny, przychodzą nowe obowiązki. Między innymi przygotowanie ziemi, pomalowanie wapnem drzew, skruszenie lodu w jeziorach i rzekach, oraz pomoc ptakom, zwierzętom żyjącym w jaskiniach i norach. Zima jest trudną porą roku dla każdego zwierzęcia, nie tylko dla wilków. Początkowo Alessa postanowiła zacząć od pomalowania drzew wapnem, wszystkie wilki podzieliły się na grupy. Wraz z inną waderą miała ona pomalować drzewa w Leśnych Wrotach. Oczywiście, nie...
Marzec 2021 · 05.03.2021
Kolejny dzień wiosny zawitał na tereny burz, Alessa jak co dnia wykonywała swoje obowiązki, sprawdzając najpierw wyrywkowo, czy strażnicy stoją na swoich wartach. Tego typu patrole były potrzebne, dzięki temu pierwsza alfa miała pewność, że wszyscy wykonują swoje obowiązki rzetelnie. Bezpieczeństwo to coś, co kremowofutra chciała zapewnić każdemu żyjącemu stworzeniu w tej krainie, wataha ma być ostoją, każdy ma się w niej czuć dobrze i bezpiecznie i choć zadanie z...
Styczeń 2021 · 22.01.2021
OPOWIADANIE ZAWIERA DRASTYCZNE SCENY ORAZ WULGARYZMY! Po raz kolejny łapy wadery były skąpane krwią bardziej winnych, bądź niewinnych wilków. Alessa znowu tego dnia odpierała atak wroga, wilk, z którym walczyła na szczęście, bądź na swoje nie szczęście, nie posiadał znaku bety na łopatce. Był sporym wilczyskiem, jego sierść była biała niczym śnieg, a oczy błękitne i przenikliwe, w innych okolicznościach nawet by nie pomyślała, że ktoś taki może być alegorią...
Grudzień 2020 · 11.12.2020
Po dwóch dniach nieustannych poszukiwań, w końcu nastała wyczekiwana przez wszystkich noc. Wilki były już bezpieczne w kryjówce, a niebawem miała być północ, Deimon powinien być już w okolicy by upewnić się, że jego żona i szczenięta, rzeczywiście żyją i są pod opieką medyków watahy. Arelion poszedł na zwiad, by go znaleźć i od dłuższego czasu nie było śladu ani po jednym, ani po drugim samcu. Alessa kręciła się nerwowo po dziupli, nie wiedziała, czy wszystko...
Listopad 2020 · 16.11.2020
Tego dnia wszystko miało się wyjaśnić, Alessa zorganizowała zbiórkę wczesnego ranka na Beztroskiej Polanie, nadszedł czas by zmierzyć się z tym co czekało w górach. Wszyscy odczuwali ten sam lęk i niepokój, strach wisiał w powietrzu, nikt nie wiedział, czy wróci do domu, o który tak zawzięcie chcieli walczyć… Wilczyca twardo stąpała po ziemi, sprawiając, że śnieg pod jej łapami chrupał, wydając przy tym charakterystyczny dla siebie dźwięk. Chłodne powietrze z...

Show more