Czerwiec 2018

Czerwiec 2018 · 17.06.2019
Dzień nie zapowiadał żadnych niezwykłych atrakcji. Jedyną ciekawą rzeczą, która się dziś wydarzyła to był letni deszczyk z samego rana. No ale kto by się tam tym przejmował. Nie spodziewając się niczego niesamowitego wyszliśmy z Quinn'em na spacer. Udało nam się ostatnio nawiązać koleżeńskie stosunki, a że większość osób była zajęta, wybraliśmy się do lasu w swoim towarzystwie. Mieliśmy w planach udać się najpierw do Zapomnianych Ruin a stamtąd do Baśniowego...
Czerwiec 2018 · 17.06.2019
Skupiłam całą swoją magiczną moc w jednym punkcie i za pomocą umysłu wytworzyłam swego rodzaju lodową rzeźbę. Nie miała konkretnego kształtu, była raczej czymś w rodzaju abstrakcji z rozmaitymi, ciężkimi do opisania wzorami. Niektóre z nich przypominały kwiaty i liście, jeszcze inne były kształtami w których każdy wilk z pomocą wyobraźni mógł zobaczyć coś innego. Posługiwanie się magią nigdy nie przychodziło mi łatwo, lecz robiłam co mogłam by jakoś...
Czerwiec 2018 · 17.06.2019
Po tak długiej wyprawie nie oczekuję że wataha miło mnie przyjmie. Wiem też że tak jak wcześniej nikt tam na mnie nie czeka. Była noc a ja biegłem w stronę mojego domu. Delikatnie stawiałem łapę za łapą aby przypadkiem się nie przewrócić. Byłem tak blisko że już widziałem światła dochodzące zza drzew. Nagle usłyszałem za sobą cichy szelest. Automatycznie się zatrzymałem i obejrzałem za siebie, lecz nikogo tam nie było. Przyglądałem się jeszcze chwilę, nagle...
Czerwiec 2018 · 17.06.2019
(tytuł tłum. Łupieżcy całego świata i posiadacze czterdziestu królestw, "Pamiętniki", Jan Chryzostom Pasek) Lemottien wpatrywała się we mnie z głupawą miną, a ja stałam zmieszana spoglądając przed siebie. Nie było mnie w watasze przez ostatnie parę tygodni, ale jako uzdrowiciel zdobywanie nowej, aktualnej wiedzy jest niezbędne. Zresztą, ten kto zna mnie na wylot dobrze wie, jak ważna jest dla mnie mądrość. Gdy tylko pojawiła się okazja by swoją wiedzę zgłębić, bez...
Czerwiec 2018 · 24.06.2018
- Lepiej usiądź... – zapowiedziałam basiorowi. - Ten wilk, z którym stałam... To był Pluto... – odpowiedziałam mu na pytanie. - Bóg śmierci?! – dopytał, aby się upewnić czy się nie przesłyszał. - Tak, ma dla mnie... Znaczy dla nas zadanie – odpowiedziałam. - Jakie? – spytał zaciekawiony. - Musimy znaleźć Smoczą Egidę, zanim zrobi to West – odparłam. - To dlatego to robisz? West... – powiedział basior, a mnie zatkało. - Nie, to zwykła robota nic więcej –...
Czerwiec 2018 · 23.06.2018
Siedząc nieopodal wodopoju podeszła do mnie Alessa: - Witaj Lunku, jak ci życie mija? - uśmiechając się usiadła koło mnie. Ledwo co skończyła mówić zdanie, odskoczyłem i nisko się pokłoniłem. - Weź się nie wygłupiaj i siadaj. - uśmieh nie schodził jej z pyszczka Usiadłem: - Życie mija po staremu, bez większych rewolucji jakoś płynie swoim tępem - mówiąc to spoglądałem na waderę. - Mówiłam ci już, że dołączyła do nas nowa wadera? - Nie, nie mówiłaś....
Czerwiec 2018 · 23.06.2018
W końcu się ocknąłem z wielkim bólem głowy po utracie przytomności i rozejrzałem się wokół. Była noc a Alis leżała niedaleko mnie z jakimś dziwnym łańcuchem przyczepionym do jej .... obroży ? Szukałem drugiego końca dziwnego łańcucha, ale szybko zrozumiałem że ja także mam obrożę do której jest przyczepiony drugi koniec łańcucha. - Alis ?! Co się stało i co to za łańcuch ? - Zapytałem z niepokojem. - Uspokój się Sparon, nie mam pojęcia czym jest ten...
Czerwiec 2018 · 15.06.2018
Obudziłam się gdy pierwsze promienie słońca wpadły do mojej jaskini. Wstałam przeciągnęłam się i ziewnęłam. Pierwsze co to kierowałam się nad wodę, aby wziąć kąpiel i się napić. Przechodząc przez tereny watahy zwróciłam uwagę na to, czy aby na pewno wszystko jest w porządku, można powiedzieć ,że to już taki nawyk. Na szczęście było spokojnie i cicho, tym bardziej ,że wilki jeszcze spały. Kiedy dotarłam już do jeziora, najpierw się napiłam po czym...
Czerwiec 2018 · 05.06.2018
Nie ma dla mnie znaczenia, czy jestem tu już tylko dzień czy dwa, może nawet dłużej, każda chwila wygląda dokładnie tak samo. Muszę się nieustannie pilnować, kontrolować coś nie do opanowania. Uchodzę niesłusznie za samotniczkę i egoistkę.... Ale jak jest na prawdę nikt się pewnie nigdy nie dowie. Nikt nie będzie mógł mnie poznać, jeżeli nadal będę... mną... Nieobliczalną maszyną do zabijania. Nie chcę nią być, dlatego wszystkich unikam. Postanowiłam zamieszkać...