Posts tagged with "Quest Górski Nieprzyjaciel"
Styczeń 2021 · 22.01.2021
OPOWIADANIE ZAWIERA DRASTYCZNE SCENY ORAZ WULGARYZMY! Po raz kolejny łapy wadery były skąpane krwią bardziej winnych, bądź niewinnych wilków. Alessa znowu tego dnia odpierała atak wroga, wilk, z którym walczyła na szczęście, bądź na swoje nie szczęście, nie posiadał znaku bety na łopatce. Był sporym wilczyskiem, jego sierść była biała niczym śnieg, a oczy błękitne i przenikliwe, w innych okolicznościach nawet by nie pomyślała, że ktoś taki może być alegorią...
Styczeń 2021 · 16.01.2021
Zacięta walka wciąż trwała. Co prawda przeciwnicy byli silni, lecz na szczęście jakoś dawałam sobie z nimi radę. Niektórzy rywale byli słabsi, niektórzy silniejsi... Cóż, mimo tego walczyłam odważnie i nie poddawałam się! Gdy pokonałam obcego mi wilka, nim się obróciłam kolejny basior zdążył mnie zaatakować. Skoczył dobijając mnie do ziemi. Szybkim ruchem odwróciłam swoją głowę po czym zrobiłam wielkie oczy udawając zdziwienie. Tak jak myślałam - basior...
Styczeń 2020 · 13.01.2021
Serce zaczęło mi szybciej bić, gdy zdałam sobie sprawę, jak tragicznie wygląda nasza obecna sytuacja. Atmosfera była napięta, bardzo napięta. Czułam się jak w pułapce, jeden fałszywy ruch mógł sprowokować wilczą armię do ataku. To ja, jako półbóg i przyszła alfa byłam odpowiedzialna za wszystkich znajdujących się w tym obozowisku... Momentalnie poczułam, jak ciężar powinności spada na mnie, niczym głaz. Zdawał się, być cięższy od wszystkiego, co do tej pory...
Styczeń 2021 · 08.01.2021
Z oddali rozległ się skowyt; trwał jednak tylko parę sekund i brzmiał niemalże dokładnie tak samo jak wiatr gwiżdżący wśród gałęzi i korzeni drzew. Nie wydał go żaden członek Watahy Wilków Burzy, ponieważ wtedy rozpoznałabym bez trudu jego głos... nie byłam nawet do końca pewna, czy to przypadkiem słuch sobie ze mnie nie drwił. Uniosłam łeb, strzygąc czujnie uszami i zaciskając kły na trzymanych w pysku ziołach. Suche pędy wydobywały z siebie słodki, kuszący...
Styczeń 2020 · 05.01.2021
Sunęła nisko na łapach, wiatr lekko muskał jej białe jak śnieg futro, pozwalające bez problemu wtapiać się w otoczenie. Starała się, aby stawianie łap nie wywołało żadnego zgrzytu uklepanych śnieżynek. Warunki były ciężkie. Nie dość, że na swego rodzaju wręcz wojnie, to w dodatku w zimę. A wszyscy wiedzą, że to właśnie podczas zimy polowanie jest najtrudniejsze. Powoli wypuściła powietrze z płuc, aż w pysk buchnął jej kłąb pary. Oczywiście zadbała o to,...
Grudzień 2020 · 02.01.2021
Z tego co wiedziałem walki szły bardzo zacięcie. Obie drużyny walczyły ze wszystkich sił. Ale czy dadzą radę… jeśli wróg jest tak silny jak sobie go wyobrażałem to z wygraną mogło być ciężko. Większość wilków na pewno odniesie ciężkie rany albo w życiu nie odzyska dawnej sprawności. Bałem się że sobie nie poradzą. Nie mogę tak myśleć… mamy wspaniałych dowódców i wojowników, wszystko musi iść po naszej myśli. Lekko wzdrygnąłem się gdy zauważyłem...
Grudzień 2020 · 29.12.2020
Mimo swojej rany na oku Tarou został dopuszczony do brania udziału w walce. Cieszył się, ponieważ gdyby musiał zostać, nie byłby z tego zadowolony. Wtedy poczucie beznadziejni dobiło by go. Zaszedł tak daleko... Oni zaszli tak daleko... To wszystko nie może się skończyć katastrofą. Nie może... Basior uważnie słuchał poleceń, które wydawał w tym momencie Arelion. Jego słowa pobudzały w czarnym samcu determinację. Polecono mu atakować z odziałem lewą stronę. Podczas...
Grudzień 2020 · 27.12.2020
Co daje wiara w anioła stróża? Czy to kolejna z bajek, których wilki trzymają się kurczowo, by łatwiej było poradzić sobie z następstwami losu? Czy rzeczywiście w świecie materialnym istnieje tak wielka potrzeba wytłumaczenia rzeczy przyziemnych niezbadanymi teoriami o świecie duchowym? Vesna nie wierzyła w anioły. Nigdy nie miała powodu, by wierzyć. Bogini dusz obserwowała ten świat od dawna i lepiej niż niektórzy poznała prawidła nim rządzące. Chronić powinno się...
Grudzień 2020 · 21.12.2020
O mało nie straciła równowagi, spadając ze skały z częścią oddziału. Z ulgą stwierdziła, że przynajmniej nie została tu sama - kawałek dalej stała Alessa. Tunele były opuszczone, wyglądały wręcz na dzikie, nigdy nie zamieszkane. Chwilę później usłyszała jakiś ruch - kątem oka spojrzała na waderę, ona również to usłyszała. Przed ich oczami ukazało się sporych rozmiarów stworzątko, które nie było Savilli bliżej znane, sądząc po minie towarzyszącej jej...
Grudzień 2020 · 14.12.2020
W jednej chwili Alfa zniknęła mi z oczu wraz z częścią wojsk, szczerze mówiąc, byłem w szoku cały ten huk, kurz i pył, były co najmniej oszałamiające. Usłyszałem tylko chwilowe przekazanie mi władzy nad siłami zbrojnymi, które pozostały na tym poziomie wysokości. - Słuchać mnie! - po szybkiej analizie sytuacji wykrzyczałem. - Trzymać się z dala od wyrwy w podłodze, oraz nie umierać mi tu. Damy radę ich pokonać, co to dla nas, Tarou i ta część oddziały atakuje z...