Posts tagged with "Polaris"



Październik 2018 · 03.10.2018
Przeczesując teren w poszukiwaniu nowych roślin, usłyszałem kogoś za krzakami. Zajrzałem szybko i się schowałem. Tam była wadera. Jeszcze mi nieznana. Chciałem ją przywitać, ale myślałem, jak aby ją nie wystraszyć. Niestety nie wpadł mi żaden pomysł, więc tak po prostu wyszedłem naprzeciw niej. - Cześć - powiedziałem - Cz-cześć - odpowiedziała nieśmiale - Jestem Polaris, a ty? - J-jestem Shani. M-miło mi. - Chcesz się może przejść? - Chętnie - z każdym słowem...
Wrzesień 2018 · 17.09.2018
Beztrosko sobie rozmawialiśmy zapominając o tym, że mamy znaleźć Giftygi. Po długich chwilach zrozumieliśmy, że się zgubiliśmy. Zatrzymaliśmy się, aby pomyśleć gdzie się skierować. Nagle z krzaków zabrzmiał czyiś głos: - Proszę nie zjadajcie mnie. - Kto to mówi? - zapytała Telisha - Pokaż się - powiedziałem Z krzaków wyskoczył mały królik. Ze zdziwieniem zapytałem: - Jesteś królikiem? - Tttak. - odpowiedziała ze strachem - Jak się z nami komunikujesz? Królik...
Sierpień 2018 · 30.08.2018
Gdy zatrzymaliśmy się, aby zobaczyć czy Phan nas dalej goni, Polaris się odezwał: - Wiecie co? Tak trochę myślałem o tym co rozmawialiście iiii.... - I? - Myślę, że to niemoja przygoda. Niepowinienem z wami iść dalej. - Dlaczego? - Czy ja wam się w czymś przydałem?! - Gdyby nie ty to byśmy niewiedzieli, że wilki ognia chcą zgładzić resztę. - Coś jeszcze!? - Gdyby nie ty too.... myy... - No widzisz?! Niepotrzebujecie mnie!! Odchodzę!! - Pobiegł w kierunku jaskini...
Lipiec 2018 · 19.07.2018
Panikowaliśmy jak oszalali. Krok za krokiem szliśmy dalej! On się wykrwawiał na naszych oczach! Nie mówiąc już o futrze. Nagle CUD!! Znaleźliśmy jakieś domki! Jest wioska czy coś! Szybko tam pobiegliśmy. Zapytaliśmy pierwszego lepszego przechodnia gdzie jest szpital? Odpowiedział nam tam, wakazał i szybko tam pobiegliśmy. Ja wrzasnąłem: - Pomocy! Mój przyjaciel się wykrwawia!! Do nas szybko podbiegli, zabrali go i nas wyprowadzili. Czekaliśmy na zewnątrz na informację....
14.05.2018
Nie mogliśmy już wchodzić na górę. Padaliśmy z sił, więc zatrzymaliśmy się na noc. Był wieczór, duże podmuchy wiatru i mała śnieżyca. Nagle, gdy siedzieliśmy przy ognisku za trzęsła się ziemia i pojawiła się dziura. W niej znajdował się.... Wilk Ognia! Wołał o pomoc. Chcieliśmy pomóc, ale dziura miała 8 metrów! Z góry niemożna było pomóc, oprócz zrzucenia liny, ale jej nie mieliśmy. Kolejną niespodzianką był taki mocny podmuch wiatru, że zepchnął mnie...
08.05.2018
Rano, gdy Kair jeszcze spał, myślałem o poprzednich wydarzeniach. Czy powiedzieć to komuś innemu? Czy może zostawić dla siebie. W myślach miałem mętlik. Po chwili jednak moje obawy zniknęły, bo Kair się obudził. Chciałem mu powiedzieć, ale mu nie ufałem. Gdy on wstał od razu, chciał rozmawiać: -Cześć -Mmm cześććć..? -Co cie tak myli w głowie? -Te wydarzenia.. -No tak, chciałem cię zapytać. Co jeszcze widziałeś lub słyszałeś? -Słyszałem o wiele większe plany...
05.05.2018
Pewnego dnia po dołączeniu do nowej watahy zamierzałem się przyjrzeć dokładniej wszystkim miejscom. Wpierw poszedłem nad beztroską polanę, nawet nie wiedziałem czemu. Pomyślałem co robić?, z kim? i gdzie? Po obmyślaniu nic mi nie przyszło do głowy, więc poszedłem dalej, nad jezioro dusz. Zauważyłem w oddali zbliżającą się postać. To był samiec o futrze białym z niebieskim księżycem i kroplą na bokach. Wpatrywał się w wodę, jakby coś tam widział i odszedł. Ja...