(Autor zdjęcia: Właściciel postaci)
Imię: Hede
Pseudonim: Brak, basior nie toleruje żadnych ksywek czy pseudonimów nadanych mu przez obce wilki.
Wiek: 6 lat, 2 miesiące
Płeć: Basior ♂
Level: 4
Status: Zaczynający
Doświadczenie: 700ep
Punkty: 360pk
Profesja: Zwiadowca
Ranga: Początkujący
Charakter: Na pierwszy rzut oka Hede nie jest zbyt przyjemnym osobnikiem. Oschły, marudny, bywa kąśliwy i zwykle znudzony cokolwiek nie powiesz. Łatwo można zobaczyć, że jest to typ introwertyka - ma własne myśli i emocje, które zachowuje wyłącznie dla siebie. Z jego pyska nie można wiele wyczytać, podobnie jak z mowy ciała, co czyni go niezwykle ciężkim do rozgryzienia. Spokojny, małomówny, jednak odważny wilk, co niekoniecznie cieszy się z towarzystwa innych wilków. Uważa niepotrzebne towarzystwo za rozproszenie i bezsensowny stres wynikający z uczucia pewnego zagrożenia. Chociaż posiadania zdrowego rozsądku i całkiem dobrej intuicji, basior mimo wszystko szybko się niepokoi i zachowuje wielką ostrożność, żeby nikomu w jego otoczeniu nic się nie stało, nawet jeśli wydaje się obojętny na innych. Cóż, nie zawsze tak było. Dopiero po śmierci ukochanej Hede zamknął się na innych, jednak jego dawny charakter w części objawia się gdy zaczyna mu na kimś znowu zależeć. Chociaż ciężko mu się przywiązać do innej istoty, jeśli już zdobędziesz jego zaufanie, wilk mimo swojej małomówności naprawdę potrafi się troszczyć oraz, o dziwo, jest niezwykle lojalny, nawet jeśli nie zawsze umie to okazać. W stosunku do bliskich jest zwykle nadopiekuńczy, łagodny i nawet jeśli nie odzywa się za dużo, zawsze można na niego polegać i wyżalić się z trudów, a on bez oceniania wysłucha i postara się znaleźć rozwiązanie na problem.
Aparycja: Zacznijmy od tego, że pod skórą Hade dokładnie rysują się wyrzeźbione mięśnie, jednak jego sylwetka jest strzelista i dosyć zgrabna, co nadaje mu elegancji. Basior posiada gęstą, zdrową i dosyć grubą warstwę półdługiej sierści, która delikatnie wydłuża się na pysku, potem od karku, przez grzbiet i początek ogona, tworząc swojego rodzaju dosyć krótką, ale jednak, grzywę. Hade posiada całkiem ładne umaszczenie, bazujące na odcieniach brązu, beżu i bieli. Jego plecy przyzdobione są ciemniejszymi plamami, tworzący przyjemny dla oka wzór. Schodząc niżej, jego sierść się rozjaśnia, aż na brzuchu, gardle, wewnętrznej stronie łap i ogona jest biało-kremowa. Ciekawym elementem jego wyglądu jest ciemna plama na oczach i czole, tworząca maskę, która potem barwą rozciąga się aż na grzywę. Basior spogląda na świat tylko jednym, złotym okiem - drugie, zaćmione, przypominające tarczę księżyca jest całkowicie ślepe, a otaczają je podłużne blizny.
Basior porusza się z widzialną gracją, jego ruchy są w większości płynne i spokojne. Basior posiada miły dla ucha, niższy głos, jednak delikatny głos.
Rasa wilka: Wilk Ziemi
Żywioły: Ziemia
Umiejętności:
Niemagiczne:
Magiczne:
Rodzina: Jego ojcem był alfa jego dawnej watahy - Rhos. Miał z nim normalne relacje, jednak w jego oczach był zawsze osobą wyższej rangi, więc wraz z dorastaniem Hede coraz bardziej dystansował się od niego. Jego matką była zastępczyni rodzimej watahy, Moro. Gdy przestała karmić szczenięta mlekiem, widział ją coraz mniej, aż w końcu pewnego dnia opuściła watahę i nigdy więcej się nie spotkali. Hede miał jeszcze czwórkę rodzeństwa, z czego przeżyć udało się jemu i jeszcze dwójce szczeniąt Rhosa i Moro. Przebywając w watasze nie mieli imion, Hede nie wie też, co się z nimi stało po tym, jak ich ścieżki się rozstały. Prawdopodobnie wszyscy oprócz Moro żyją i mają się jakoś.
Partner: Aktualnie brak, a Hade boi się zmiany tego stanu. W przeszłości miał partnerkę, Sage, jednak jej śmierć bardzo przeżył i nigdy więcej nie chce zaznać tego uczucia.
Jaskinia: Przejścia
Patron: Saturn
Historia: Życie Hede zaczęło się spokojnie. Urodził się w niewielkiej watasze w pierwszym i ostatnim miocie alfy i bety, razem z czwórką rodzeństwa. Według tradycji, nie dostali imion, a po osiągnięci odpowiedniego wieku młode samce były wyrzucane z watahy, żeby nie stanowić konkurencji dla alfy. Jednak zanim jeszcze wtedy bezimienny Hede opuścił rodzinny dom, jego matka zniknęła bez śladu, pokazując młodym, że życie nie zawsze będzie tak dobre, jak dotąd i że zawsze powinni się pilnować i nie przywiązywać do żyjących. Po osiągnięciu 2 lat został wyrzucony razem z męską częścią swojego rodzeństwa i zaczęła się jego długa, samotna wędrówka. Nie było źle. Był zdrowy, młody i silny. Nawet jeśli czasem nie udało mu się czegoś upolować, znajdował resztki pozostawione przez inne drapieżniki. Żył tak ponad rok, aż na swojej drodze natrafił na pewną waderę. Nazywała się Sage i pomimo dosyć nieprzyjemnego pierwszego spotkania, wilki postanowiły połączyć siły. Z każdym spędzonym razem dniem, Hede wiedział, że Sage jest dla niego czymś więcej niż tylko wsparciem przy polowaniach. Wadera też zadawała się podzielać jego zdanie i młodzi zostali parą. Basior szczerze ją kochał i pragnął założyć razem z nią rodzinę. Sage niedługo po tym zaszła w ciążę, a Hede przez ten czas był najszczęśliwszym wilkiem na świecie. Oboje liczyli na to, że ich życie spokojnie się ułoży, bez stresu, walk i smutku. Niestety, góra, przy której mieli zamiar się osiedlić była o wiele bardziej niebezpieczna niż im się z początku wydawało. Wystarczyła chwila nieostrożności. Chwila nieuwagi. Na ich terenie pojawił się ogromny niedźwiedź, który z niewiadomych przyczyn zaatakował parę wilków. Hede starając się bronić przerażonej partnerki wyszedł mu na przeciw, mając zamiar odgonić przeciwnika. Niedźwiedź jednak zaatakował pierwszy - przeorał pazurami lewą część pyska basiora, oślepiając go. Hede w szoku, bólu i furii wywołał ogromne trzęsienie ziemi, dzięki któremu udało się zabić drapieżnika, jednak spadające z skalnej ściany głazy skróciły życie nie tylko niedźwiedzia, ale również Sage. Zrozpaczony basior spędził wiele wschodów słońca opłakując martwą partnerkę i ich nienarodzone szczenięta. Jej śmierć była dla niego ogromnym ciosem i po jej pogrzebie, ruszył znów w podróż, nie potrafiąc przebywać w miejscu, w którym odeszła Sage. Tym razem wędrówka była o wiele trudniejsza niż dawniej. Brzemię śmierci ukochanej ciążyło mu na karku, a przez tylko jedno zdrowe oko basior nie potrafił nic upolować samodzielnie. Gdyby nie padlina, którą zaczął się żywić, Hede już dawno byłby martwy. Pewnego dnia jednak zawędrował na tereny tereny watahy, a obecna sytuacja zmusiła go do dołączenia do niej.
Statystyki: 105sp (W tym 5sp. do przydzielenia)
| Siła: 35 | Zwinność: 5 | Inteligencja: 25 | Wytrzymałość: 35 |
Ekwipunek:
Ciekawostki:
Właściciel: barnathebarnuch@gmail.com