31.03.2021
Czy mogę to nazwać pamiętnikiem? - Część 1 przemyśleń Victora
W sumie nie wiem. Czy wilki piszą pamiętniki? Ludzie na pewno, ale czy wilki? Jakby tak na to spojrzeć, ludzie to dziwne stworzenia. Jednak jest to temat na inny raz, ostatnio w niczym mi nie
wadzili, żebym się o nich rozpowiadał, nie obchodzi mnie na tyle ich życie. Mieliśmy swoje konflikty w przeszłości, ale co w przeszłości niech tam pozostanie, co tu dużo gadać. Trzeba cieszyć się
teraźniejszą, życie to śpiew, życie to taniec, życie to miłość. O czym w ogóle można...
31.03.2021
Velgarth przewrócił oczami, rozciągnąwszy kąciki pyska w litościwym uśmiechu. Nie lubił gadać, nie przywykł do towarzystwa, zwykł działać sam. Samolubny, drakoński, nieczuły, sarkastyczny….
dupek. Jak patrzył, to patrzył beznamiętnie, zimno, formalistycznie, niewzruszenie. Choć w bursztynowych ślepiach tańczyły bluzgające cieniami iskry życia, tak umysł często odłączał się od
spraw prostych, przyziemnych, lawirując po podwalinach mrocznej podświadomości. Po...
- Nasari?- odezwał się głos wadery. Czarnofutra właśnie budziła się ze swojej drzemki. Spojrzała w górę i zobaczyła znajomą jej postać. - Wybacz. Nie chciałam cię obudzić. Nie wiedziałam że
śpisz- tłumaczyła się łaciata wilczyca. - Nie spokojnie, nic się nie stało. I tak zwykle o tej porze się budzę. A co cię do mnie sprowadza?- spytała Nasari powoli się podnosząc i
przeciągając. - Czy byłabyś w stanie przygotować coś na szczęście? Mam na myśli... -...
31.03.2021
Przypowieść łąk i lasów #2
Odkąd przeraźliwy krzyk wypełnił wilcze łby minęły zaledwie 4 nędzne minuty. Oba drapieżniki utonęły wręcz w poczuciu niepewności i pewnego rodzaju ciekawości. Bo cóż to za zwierz mógł wydać
tak przeraźliwy odgłos? Merlin po raz pierwszy słyszał taki sposób komunikacji. Zielonooki kroczył pierwszy przedzierając się przez gęste zarośla, Araceli zaś podążała tuż za ogonem
czarnofutrnego. Basior dopiero po chwili zdał sobie sprawę ze swojego przyspieszonego...
31.03.2021
Nieszczęśliwi szczęśliwcy
Tego koszmarnego, ze względu na pogodę, dnia. Merlin, pakując się uprzednio do małej poręcznej torby, wyruszył na poszukiwania swego celu. Idąc powoli, bez pośpiechu zbliżał się do granic
terenów watahy. Jego ciało kołysane było przez mocny, zimny wiatr, który od samego rana nękał tutejsze wilki. Niebo było szare, spowite grubą, ciemną warstwą chmur. Wszystko stało się ponure
i smutne. Powód dla którego wybrał się na tą wyprawę był naprawdę prosty. Mianowicie...
31.03.2021
OPOWIADANIE ZAWIERA WULGARYZMY! Przepływające przez niebo chmury przywodziły na myśl pojęcie uciekającego c z a su, tworząc swoistego rodzaju metaforę. Minęło południe. Zapadł zmierzch.
Znajdujący się poza granicami Doliny Burz Velgarth głębiej wszedł w góry. Okolica stawała się niegościnna - aż do momentu, w którym zobaczył odbite na glebie ślady. Ze zmarszczonym czołem i
spięciem w ciele ruszył naprzód. Ścieżka zaprowadziła basiora do kotliny. Rozejrzał się,...
31.03.2021
Wadera przemierzała tereny watahy. Spoglądała w błękitne niebo i cieszyła się zbliżającą się wielkimi krokami wiosną. Lekki wietrzyk rozwiewał jej czarno-białe futro i odsłaniał zielone oczy
przykryte zazwyczaj blond grzywką. Dzwoneczek także poruszał się, dzwoniąc i łącząc się z dźwiękami natury, tworząc tym samym przyjemną dla ucha melodię. Renesmee z czułym uśmiechem
wsłuchiwała się w dźwięki fauny i flory. Jednak po pewnej chwili do jej uszu dotarł inny...
W tym tygodniu prawidłowe odpowiedzi to: brzoza oraz długopis! A oto wilczki,
które odpowiedziały prawidłowo na przynajmniej jedną z zagadek:
-
Etria - 30pk, 50ep
-
Shira -30pk, 50ep
-
Velgarth - 30pk, 50ep
-
Nasari -30pk, 50ep
-
Sentis -30pk, 50ep
-
Lavinia -30pk, 50ep
-
Nora -30pk, 50ep
-
Yavi -30pk, 50ep
-
Skaza -30pk, 50ep
-
Nuka -30pk, 50ep
-
Merlin-15pk, 25ep
Gratulujemy wszystkim uczestnikom i zachęcamy do udziału w nowych zagadkach!!! KLIK
28.03.2021
Promienie słońca na początku tego dnia niemal leniwymi ruchami wylewało się czy to zza chmur czy nawet między gałęziami i nie tylko. Poranek sam w sobie zdawał się być jeszcze ospały, jakby i
również on chciałby jeszcze trochę czasu spędzić w ciepłym kącie. Oczywiście, nie mogłoby być tak pięknie. Tak na przykład, Lavinia zbudziła się jeszcze przed świtem z racji objęcia wcześniejszej
ale krótszej zmiany strażniczej, potem wieczorem jeszcze zgłosiła się do...
28.03.2021
Coś zwaliło mu się na łeb. Aura aż tak nie sprzyjała? Wydobył z czeluści gardła posępny warkot, obnażając kły. Szarpnął cielskiem, podnosząc się. Ciskające piorunami wściekłości miodowe ślepia
wymierzyły napastnikowi ostry wzrok. Napięte łapy były gotowe do skoku. Szczeknął warkotliwie, żłobiąc pazurami w ziemi dziurę. Sprężynująco wybił się z tylnych kończyn, powalając nieznajomą
wilczycę na glebę. Skulona i trzęsąca się z nerwów znalazła się pod...
28.03.2021
Ten dzień zapowiadał się nad wyraz spokojnie. I miał należeć tylko i wyłącznie do Shiry. Chciała pobyć sama, samiusieńka jak palec i żeby nikt jej w tym samotnikowaniu nie przeszkodził. Tak
częsty kontakt z tyloma wilkami na raz był dla niej zwyczajnie męczący na dłuższą metę. Od czasu do czasu potrzebowała odpoczynku, od tego całego gwaru watahy tętniącej życiem i wszystkiego,
co z tym życiem związane. A więc już bez zbędnych przygotowań i niepotrzebnych...
Ahhh... wiosna. Cudowna pora roku. Dni są nieco dłuższe i cieplejsze, a natura budzi się do życia. Na drzewach już nieśmiało pojawiają się pierwsze zielone listki wiejące na wietrze, jakby na
powitanie innych istot. Na polanach zaczynają tworzyć się kolorowe dywany ze ślicznych, pachnących kwiatów, na których można już zobaczyć motylki i ciężko pracujące pszczoły. Ale nie ważne
czy zaczyna się wiosna, czy kończy się jesień każdy członek watahy musi wypełniać...
Tego miłego poranka każdy członek watahy mógł dostrzec, że śnieg był już tylko gdzieniegdzie, który ogłaszał zmianę pory roku. W istocie, trawy zaczynały przywracać stopniowo swoje żywe
barwy, miłe zjawisko powrotu przyrody do życia niezmiernie cieszyło oko. Być może to właśnie dlatego pewna łaciata wadera już z wzejściem słońca na niebo jako nowy początek dnia, wyszła z
jaskini i przystanęła na dobrą chwilę dla nabierania dużej ilości powietrza w swe płuca....
24.03.2021
Po swoich słowach Ketos podwinął jedną z przednich łap pod siebie, tym samym klękając na niej. Spojrzał na mnie, uśmiechając się, a z jego pyska zwisał piękny, srebrny łańcuszek. Zamurowało mnie.
Czy on właśnie...? Powietrze utknęło w moich płucach, zupełnie jakby nie było w stanie się wydostać. Od dłuższego czasu marzyłam o tej chwili i teraz to wszystko się działo, chociaż tak szybko i
niespodziewanie... Moje serce wypełniała miłość. Miłość do tego...
24.03.2021
Wezwanie do walki [Część #5] – Dalsza droga i ogniki…
Kiedy wilczyca otworzyła oczy, od razu poczuła silny ból głowy, prawdopodobnie spowodowany nałożeniem na nią silnej magii, liczyła, że nie będzie niczego pamiętać. Jednak było zupełnie inaczej,
pamiętała wszystko, każdy szczegół, zachowanie, gest. Czuła obrzydzenie, nie tylko do siebie ale i do samca. Gdy bodźce zaczynały do niej docierać, poczuła ciepło na swoim karku, nieświadomy
jeszcze basior położył na niej głowę, zanurzony w głębokim śnie. To...
W tym tygodniu prawidłowe odpowiedzi to: chrząszcz oraz noc! A oto wilczki, które
odpowiedziały prawidłowo na przynajmniej jedną z zagadek:
-
Etria - 30pk, 50ep
-
Shira -30pk, 50ep
-
Velgarth - 30pk, 50ep
-
Merlin -30pk, 50ep
-
Sentis -30pk, 50ep
-
Lavinia -30pk, 50ep
-
Savilla -30pk, 50ep
-
Yavi -30pk, 50ep
-
Skaza -30pk, 50ep
-
Ketos -30pk, 50ep
-
Kathia -30pk, 50ep
-
Nasari -15pk, 25ep
Gratulujemy wszystkim uczestnikom i zachęcamy do udziału w nowych zagadkach!!! KLIK
19.03.2021
Wszystko dokądś prowadzi. Każdy najmniejszy organizm, nawet zwykła pchła, ma swój cel, swoją misję. Zadanie, które musi wykonać i do którego dąży przez całe swoje istnienie mimo trudności i
przeciwności losu. Niektórym się to udaje, a jeszcze mniej licznym udaje się zrobić to na tyle dobrze, by zostać zauważonym przez innych. Większości takich osób stawia się wtedy pomniki, pisze o
nich ballady, i wiersze na ich cześć. Wychwala się ich czyny, dzieła, czy opowiada...